Żeglarstwo a ekologia

Pod warunkiem, że nie żyjemy w bunkrze, ani w wyparciu, każdy z nas zdaje sobie sprawę z powagi kryzysu klimatycznego. Amatorzy żeglarstwa słyną z zamiłowania do natury, prostego życia, drinków na bazie rumu, dobrego poczucia humoru. Jednak budowa łodzi, ich utrzymanie i użytkowanie mają swoje konsekwencje dla środowiska i dla bioróżnorodności. Przedstawiciele przemysłu żeglarskiego starają się więc zminimalizować szkodliwe dla natury konsekwencje swojej działalności. W tym artykule przedstawimy najnowsze ekologiczne rozwiązania. 

Po pierwsze, należy spojrzeć na przemysł jachtowy w szerszym kontekście. Emisje z silników rekreacyjnych jednostek pływających stanowią jedynie około 0,56 % wszystkich emisji związanych z działalnością człowieka i 1,65 % emisji z transportu drogowego. Podczas gdy powyższe dane obrazują wpływ żeglarstwa na środowisko naturalne, sport ten nie jest całkowicie przyjazny środowisku, ale dąży do tego stanu. 

Budowa ekologicznych łodzi

95% łodzi rekreacyjnych w przemyśle morskim powstaje z kompozytów, około 3% z aluminium, 2% z drewna i mniej niż 1% ze stali. Konstrukcja kompozytowa jest tańsza, pozwala na tworzenie lżejszych łodzi, łatwych w utrzymaniu, jednak materiał ten pochodzi z przemysłu naftowego. Produkcja żywicy i włókien wymaga zużycia sporej ilości energii, dodatkowo wiąże się z nią zanieczyszczenie powietrza. Projektanci łodzi zdają sobie z tego sprawę. Od czasu przygód Corentina de Chatelperron z Tara Tari – żaglówką inspirowaną przez tradycyjne łodzie rybackie z Bangladeszu, zbudowaną z włókien juty, poliestru i materiałów pochodzących z recyklingu – biokompozyty cieszą się popularnością, zarówno w jachtingu, jak i w świecie wyścigów oceanicznych. Biuro architektoniczne należące do Rolanda Jourdain i Sophie Vercelletto, Kaïros, to jeden z głównych graczy na tym rynku. Po projekcie Gwalaz, w 2013 powstał Tricat, zbudowany z naturalnych materiałów. Obecnie Kaïros we współpracy ze stocznią idbmarine stworzyli Virgin Mojito 888, łódź z włókna lnianego, korka i pianki PET. Antoine Mainfray, twórca Aloesu 18 i Flow 19, zaprezentował model Floki 650, zbudowany z organicznego włókna bambusowego i lnianego, organicznych żywic epoksydowych i akrylu termoplastycznego.

Le Tricat Gwalaz – KAIROS-JOURDAIN
Le Mojito 888 – KAIROS-JOURDAIN

Ekologiczne inicjatywy rozwijają się prężnie, będziemy jednak musieli uzbroić się w cierpliwość, zanim zobaczymy włókno lniane na wszystkich jachtach. Działania mające na uwadze ochronę środowiska nabierają rozpędu także w największych firmach. Między innymi słynna stocznia Bénéteau zaczęła zastanawiać się nad wpływem swojej działalności, rozpoczynając analizę cyklu życia łodzi. Firma pracuje nad poprawą wydajności energetycznej swoich stoczni i minimalizacją ilości zużywanych surowców poprzez optymalizację technik wytwarzania łodzi. Na przykład, poprzez użycie infuzji i iniekcji, Bénéteau może zmniejszyć emisję lotnych związków organicznych (VOC) oraz zapotrzebowanie na surowce, a także zoptymalizować masę jednostek. W celu zmniejszenia emisji dwutlenku węgla związanych z eksportem swoich produktów, Bénéteau zostało partnerem w ambitnym projekcie Neoline.

W świecie regat również następuje mobilizacja: grupa żeglarzy, znana jako La Vague (fr. fala), powstała, aby analizować wpływ ich działalności na środowisko i zachęcenia innych żeglarzy do wspólnego myślenia o ekologicznych rozwiązaniach, od budowy jednostek do bardziej odpowiedzialnej organizacji wyścigów.

Czyste porty

Porty i mariny to podstawowa, niezbędna dla żeglarstwa infrastruktura na wybrzeżu, mają one jednak wpływ na środowisko naturalne i mogą zagrozić różnorodności biologicznej. Ochrona linii brzegowej jest więc bardzo ważna, porty nie wahają się przejmować inicjatywy i starają się wykazywać swoją troską o dobro środowiska. 

Błękitna Flaga to międzynarodowy znak ekologiczny i turystyczny, który mogą uzyskać kąpieliska, ale także dla porty (w 2019 r. wywieszono 107 flag). Aby uzyskać to oznaczenie, należy zatroszczyć się o liczne kwestie, od świadomości ekologicznej do gospodarki zasobami wodnymi i odpadami: punkt zbiórki odpadów specjalnych, pływająca zapora do usuwania przypadkowych zanieczyszczeń, wdrażanie rozwiązań z zakresu energii odnawialnej…

Ekologiczna konserwacja i wyposażenie łodzi

Jednym z największych zagrożeń dla środowiska w zakresie konserwacji jest stosowanie środków przeciwporostowych, ponieważ zawarte w nich biocydy z przemysłu petrochemicznego są bardzo toksyczne. Według Voile Magazine (Antifooling: Paint without biocide the balance): jeden gram biocydu zanieczyszcza aż 10.000 m3 wody. Na szczęście powstają alternatywne środki, takie jak farby na bazie krzemu, które utrzymują gładkość powierzchni, co utrudnia morskim organizmom przywieranie do niej. Co więcej, wyposażenie na pokładzie rozwinęło się do tego stopnia, że pokładowe życie jest coraz wygodniejsze i, co za tym idzie, coraz bardziej energochłonne. Istnieje cały wachlarz urządzeń mogących zastąpić alternator. Rozwój paneli słonecznych, turbin wiatrowych, generatorów wodoru i nowej generacji akumulatorów umożliwia uzyskanie autonomii w zależności od budżetu i ograniczeń każdej osoby.

Recykling starych łodzi 

Kwestia recyklingu łodzi przez długi czas stanowiła kość niezgody w środowisku żeglarskim. Od ubiegłego lata na terenie Francji działają ośrodki zatwierdzone przez Stowarzyszenie na rzecz Odpowiedzialnego Ekologicznie Jachtingu (APER), które odpowiada za recykling łodzi rekreacyjnych i sportowych. Pierwsza łódź została rozłożona w sierpniu, 29 we wrześniu i 150 w październiku. 

Co się tam dzieje z łodziami? Vianney Dupont, niezależna konsultantka specjalizująca się w żeglarstwie i jego wpływie na środowisko, wyjaśnia: „Metale i drewno są przetwarzane, ale problem stanowi poradzenie sobie z recyklingiem biokompozytów z których zbudowane są kadłuby. Obecnie odpady te są albo zakopywane, albo podlegają „odzyskowi energii”, tzn. są spalane w cementowniach. Materiały można ponownie wykorzystać, na przykład jako tworzywa sztuczne do produkcji mebli z recyklingu”. Celem APER na nadchodzące lata jest znalezienie rynków zbytu dla kadłubów, które powrócą do życia dzięki magii gospodarki obiegowej. Inny pomysł to ponowne wykorzystanie starych kadłubów: Bathô odnawia stare łodzie żaglowe i motorowe, aby przekształcić je w niezwykłe pokoje hotelowe, które pozwalają odtworzyć atmosferę rejsu na lądzie.

Dodaj komentarz